Motylem jestem...

Jak w znanej piosence... "Motylem jestem" chciało by się rzec.
Motylem byłam. Ale przytyłam :D 
Kto z nas nie chciałby mieć czasem możliwości przepoczwarzenia się, by móc (choć przez chwilę) stać się zupełnie kimś innym? Wyśnioną postacią z bajek, księżniczką, księciem. Barwnym motylem niesionym przez wiatr ku zachodowi słońca... 
Wyobraźcie sobie, że całkiem niedawno powstało całe stado motyli, które wesoło wyfrunęło z Zabawowni A Po Co Mi To? szukając nowych, kolorowych przygód...


Podczas sierpniowych warsztatów stworzyliśmy wraz z dziećmi wspaniałe dzieła sztuki w postaci skrzydeł motyli. Cała zabawa polegała na wypełnieniu tekturowych form przeźroczystymi folijkami, które w słońcu dają wspaniały efekt kolorowych cieni. 
Tekturowe skrzydła powstały w moim warsztacie, wycinane laserowo. Dzięki temu każde dziecko dostało idealnie wyciętą bazę do zabawy. 
Zastanawiam się tylko, kto lepiej się bawił. Maluchy czy rodzice? Oceńcie sami! 


Karton w połączeniu z ploterem laserowym daje nam nieograniczone możliwości dlatego to nie pierwszy i nie ostatni taki projekt. 
Chcesz wziąć udział w takich lub podobnych warsztatach? Polub fanpage A po co mi to? Spot familijnych wydarzeń na facebooku i zapisz się już dziś!!!