BPA free

Żywica epoksydowa. Piękna po zastygnięciu, niesamowicie trwała. Wykorzystywana w wielu branżach - w tym w rękodziele. Niekiedy stosowana do wyrabiania pomocy dydaktycznych dla dzieci. 
Ku rozczarowaniu niektórych klientów ja jej nie używam i nie przewiduję robić tego w najbliższym czasie. 

Dlaczego? 
Głównym problemem, który kłuci się z moimi przekonaniami co do rzeczy przeznaczonych dla najmłodszych jest fakt, że ŻADNA - nawet najlepsza i najdroższa żywica (również ta, która posiada atest PZH i może mieć kontakt z wodą pitną) nie spełnia norm "Bezpieczeństwa zabawek" czyli PE-EN 71-3, a co za tym idzie, nie powinna być stosowana w produktach dla dzieci. Wszystko przez występujący w niej Bisfenol A (czyli BPA), który (jak wiemy) jest szkodliwy dla zdrowia. Związek ten może mieć wpływ na m.in. poziom hormonów w organizmie człowieka, a co najgorsze może przyczyniać się do powstawania i rozwoju niektórych chorób (np. astmy) - w tym nowotworów. 
Fakt, nie da się go całkowicie wyeliminować, ale mając wiedzę o jego szkodliwości można być świadomym konsumentem i ograniczyć kontakt z nim do maksimum. 

Jak BPA przedostaje się do naszego organizmu? 
Drogi są 3: wziewna, pokarmowa i poprzez skórę. Trochę jak wirus... wkrada się niepostrzeżenie i wpływa na nasze zdrowie.
Jeżeli chodzi o produkty dla dzieci i niemowląt - zwrócicie na to uwagę! - zazwyczaj kupujecie rzeczy oznaczone jako "BPA free" co oznacza, że do ich produkcji nie użyto materiału zawierającego w sobie Bisfenol A.

Dlaczego więc niektóre firmy posiadają certyfikaty dla swoich wyrobów przeznaczonych dla dzieci mimo używania żywicy? Ponieważ zastygnięta i "odleżakowana" żywica wydziela tylko śladowe ilości szkodliwego BPA i w teorii nie powinna mieć wpływu na zdrowie naszych dzieci. Zwarzywszy jednak na fakt, że maluchy eksploatują świat wszystkimi zmysłami (a najbardziej poprzez dotyk i usta) są narażone na bezpośredni kontakt z Bisfenolem A - nie ważne w jakiej ilości. 

Pomijając sam proces wytwarzania, który (bez zachowania podstawowych zasad BHP) jest najbardziej szkodliwy, to ja BPA mówię stanowcze NIE! Nie chcę nim "częstować" dzieci, dlatego cały czas poszukuję bezpieczniejszych alternatyw i do wykonania niektórych produktów używam np. kleju spełniającego normy "Bezpieczeństwa zabawek". 

Jeśli bardzo Wam zależy na kupnie produktów, w których jest użyta żywica epoksydowa sprawdzajcie, proszę jej rodzaj (oznaczenie) jaki został użyty do produkcji danego przedmiotu. Produkty z żywicą posiadającą atest PZH nigdy nie będą tanie, bo cena samego komponentu jest naprawdę spora. Łatwo to z resztą wygooglować. Musicie mieć także pewność, że produkt po wyrobieniu "leżakował" odpowiednią ilość czasu, zanim trafił do sprzedaży. 

A jakie jest Wsze zdanie na ten temat?

*zdjęcie: https://pl.freepik.com/premium-zdjecie/zywica-epoksydowa-czerwony-zolty-niebieski-kolor-w-kubku-do-o...